Opóźnienie w audycie Bitcoina w USA jest pozytywnym sygnałem, twierdzi CEO Strike

Opóźnienie w audycie Bitcoina w USA jest pozytywnym sygnałem, twierdzi CEO Strike

Jack Mallers, założyciel i dyrektor generalny Strike, wzbudził nowe kontrowersje dotyczące nieujawnionych zasobów Bitcoin amerykańskiego rządu w środę wieczorem. Mallers stwierdził, że władze USA nie ujawniają tych danych, ponieważ ich pozycja jest „zbyt mała, aby prowadzić” gospodarkę cyfrowych aktywów. „Rząd USA nie ujawnia swoich zasobów BTC. Dlaczego? Ponieważ zdali sobie sprawę, że nie mają ich wystarczająco dużo,” napisał Mallers na platformie X, dodając, że wyścig o Strategiczne Rezerwy Bitcoin (SBR) „nadal trwa” i „spodziewam się, że sytuacja się zaostrzy.”

W dołączonym do wpisu wideo, 30-letni przedsiębiorca rozwinął ten temat. Pozytywnie ocenił decyzję administracji z marca o utworzeniu SBR, jednak skrytykował brak pełnej informacji o ilości posiadanego przez USA Bitcoin: „Rząd USA trochę nas zawiódł, nie przedstawiając pełnego audytu, ile Bitcoinów posiada. … Wyraźnie te informacje są wrażliwe, inaczej by je ujawnili. … Myślę, że rząd USA wstydzi się swojej pozycji w Bitcoinie.”

Na mocy zarządzenia wykonawczego prezydenta Donalda Trumpa z 6 marca, utworzono Strategiczne Rezerwy Bitcoin obok szerszego Zbioru Aktywów Cyfrowych, definiując Bitcoin jako „unikatowy środek przechowywania wartości w globalnym systemie finansowym.” W późniejszym dokumencie informacyjnym Białego Domu podkreślono cel „ustawienia Stanów Zjednoczonych jako lidera w strategii cyfrowych aktywów na świecie.” Mimo to, przy prezentacji strategii aktywów cyfrowych 30 lipca, dokument zawierał jedynie krótkie odniesienie do SBR i brak konkretnych danych.

Robert „Bo” Hines, dyrektor wykonawczy Rady Doradczej Prezydenta ds. Aktywów Cyfrowych, zauważył, że „nie może na ten temat rozmawiać w tej chwili … Istnieje kilka powodów, dla których nie ujawniamy tych informacji.” W ostatnich miesiącach Hines nie przejawiał skruchy. „Chcemy zdobyć jak najwięcej Bitcoinów i będziemy nad tym pracować,” powiedział w osobnym wywiadzie, opisując Bitcoin jako „cyfrowe złoto.”

Przez lata analitycy sądzili, że rząd USA kontroluje znacznie ponad 200,000 BTC, głównie dzięki sprawie Silk Road, hackowi Bitfinex i innym konfiskatom. Jednak odpowiedź na wniosek o informacje publiczne z połowy lipca ujawniła, że amerykańska służba marshalsów posiada jedynie 28,988 BTC, co przy obecnych cenach wynosi około 3,3 miliarda dolarów, co wznowiło spekulacje, że wcześniejsze administracje cicho zlikwidowały dużą część tych zasobów. Dodatkowe dane on-chain potwierdzają, że federalne portfele przesłały 30,175 BTC do Coinbase Prime już w kwietniu 2024 roku, a kolejne transfery o wartości 1,9 miliarda dolarów miały miejsce w grudniu 2024 roku.

Mallers skupił się na tych liczbach. „Myślę, że Demokraci sprzedali część tych Bitcoinów i nie chcą ogłosić nic, dopóki nie będą mogli odbudować tej pozycji,” powiedział, nazywając opóźnienie audytu „problemem wizerunkowym” dla kraju, który przedstawia się jako przyszła superpotęga Bitcoin.

Aktualna sytuacja na rynku wskazuje, że Bitcoin notuje cenę powyżej 114,000 dolarów, po osiągnięciu szczytu na poziomie 123,000 dolarów w ubiegłym tygodniu, co oznacza wzrost o ponad 100 procent w skali roku. Podaż jest już ograniczona: około 92 procent wszystkich monet zostało wydobytych, a duża część z nich znajduje się w portfelach długoterminowych lub nie

Przeczytaj oryginalny artykuł