Bitcoin z przeszłości zniknął. Na jego miejscu znajduje się rozległy, czasami absurdalny, czasami inspirujący ekosystem.
Nazwij to pragmatyzmem. Nazwij to wzrostem. Tylko nie nazywaj tego maksymalizmem.
Ten artykuł pochodzi z zeszłotygodniowego wydania newslettera "Tydzień w przeglądzie". Zapisz się do cotygodniowego newslettera, aby otrzymać artykuł natychmiast po jego ukończeniu.